Tym razem zdjęcia z sesji z Joanną. Na sesję umówieni byliśmy przed 20:00 do tego na niebie wisiały granatowe chmury, które skąpiły odbitym światłem ale jakoś daliśmy radę, choć nie ukrywam, że blendziarz byłby niesamowicie wtedy pomocny :)
I mały bonusik - niektóre ujęcia w wersji b&w