Wątpliwości...

Niestety wraz z nowym sprzętem przyszedł również nowy problem... otóż współpraca D90 z Tamronem pod względem AF pozostawia wiele do życzenia (nawet w porównaniu do mojego poprzedniego sprzętu...) i od kilku dni mam mętlik w głowie co z tym fantem zrobić... Nie mogę dojść do tego czy "ten typ tak ma", czy współpraca konkretnie między moją puszką a szkłem jest felerna, czy też trafiła mi się wadliwa sztuka obiektywu... :( AF po prostu zbyt często pudłuje i praktycznie zawsze nie reaguje na drobne zmiany w kadrze (w wypadku małych odległości między przedmiotami (do 10cm) AF w ogóle nie doostrza tylko pozostaje w położeniu z poprzedniego ostrzenia....) Nie mogę dojść o co chodzi... ech... Mam czas do poniedziałku by rozwiązać tą zagadkę... :(

Jedne z pierwszych :)

Wrzucam dziś pierwsze zdjęcia z nowego nabytku (a raczej jedne z pierwszych ale pierwsze tu na blogu :)) Jest to bardzo stary kościółek znajdujący się niedaleko mojego miasta, i który dopiero w tym roku doczekał się renowacji (a sypał się już od lat - właściwie można rzec, iż został porzucony i zapomniany i nic tylko niszczał)

Zmiany...

     Stało się! W końcu postanowiłem zmienić system! W końcu zakupiłem nowy sprzęt! :) I w końcu postanowiłem się tym faktem pochwalić ;) Zmiana padła na Nikona. Co przeważyło? Spojrzałem tak: bardziej mi podchodzi jakość zdjęć z Nikonów (ziarniste szumy, ostrość, i ogólna jakość), ergonomia również jakoś mi bardziej Nikonowska podeszła, współpraca z lampami, MZ lepsze tanie szkła (na Lki za 4 tysiące wzwyż i tak nie będę sobie mógł pozwolić... :( więc brałem pod uwagę tańsze słoiki), mówiłem już o ergonomii? ;) i jeszcze parę rzeczy... Ogólnie bądźmy szczerzy obie firmy są świetnym wyborem - mi akurat bardziej podpasował Nikon.
     Wybór padł na D90 - niestety D300 póki co musiałem sobie odpuścić... :( Co do szkła, to tu miałem największy dylemat... ostatecznie również musiałem zejść na ziemię i w torbie pojawił się Tamron 17-50mm f2.8 ze stabilizacją. W szale zakupów torba również poszła na wymianę na większą - tu wybrałem wyrób izraelskiej firmy KATA - wybrałem tą firmę bo kiedyś przymierzałem się do zakupu plecaka KATY ale nie byłem pewny i właśnie na torbie chciałem "przetestować" trwałość, jakość i zaufanie do firmy - wybrałem model DC-445. Nowe zakupy dopełniła karta SanDisc Extreme III (20MB/s)
     Zobaczymy czy zmiana wyjdzie mi na dobre i przede wszystkim czy nowy sprzęt pozwoli mi polepszyć moje zdjęcia ;)