20 grudnia 2010

Niedoskonałość

Wiele osób pewnie pomyśli "ale wypalone słońce!" i będzie miało rację ale szczerze powiedziawszy mimo tej dużej wady zdjęcie w jakiś szczególny sposób mi się bardzo podoba, dlatego też postanowiłem się nim z Wami podzielić :)


Z drugiej strony czy nie jest tak, że dzięki temu przepaleniu mamy wrażenie jaki był wtedy skwar...? ;) Wiem, że to tylko tłumaczenie swojego błędu ale czy jednak nie ma w tym ziarenka prawdy...?

2 komentarze:

  1. Wcale nie. Mi to przepalenie odpowiada, bo.....jest takie duże, a nie punktowe. Rzeczywiście daje efekt ciepłego popołudnia, ale także chyba dzięki balansowi bieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie mnie urzeka głębia krajobrazu, taka droga co to nigdy się nie kończy.

    Jest spory dysonans poznawczy - tak przepalone słońce, było by akuratne na pustyni, może gdzieś nad morzem, na wydmach...ale tu mamy praktycznie step.

    Z drugiej strony...podsunąłeś mi ciekawy pomysł, jak oddać "sterylizację" obiektów po przemysłowych - spróbuje właśnie w ten sposób przepalić słońce.

    OdpowiedzUsuń