12 marca 2010

Portretowo

Ostatnio coś się ruszyło ze zdjęciami - no może nie do końca, ale staram się nie marnować żadnej okazji gdy mogę wziąć aparat w dłoń i coś nim popełnić :) W ostatni weekend na przykład fotografowałem moją piękną :) na tą okazję odkurzyłem mojego starego dobrego Zenita, podpiąłem do niego Jupitera 37A 135mm i wypstrykałem kliszę :) Przypomniały się stare, dobre czasy :) Wam jednak pokaże zdjęcie popełnione moją Alphą z podpiętym poczciwym Heliosem